500+ Rozważania makroekonomiczne

[Pompon]

Zauważcie, że drobne 500 zeta na "każde" dziecko, dało przywództwo najniebezpieczniejszemu przywódczy najbardziej zakłamanej z partii jakie powstały w III RP.

Uważna analiza wypowiedzi dr. Tomkiewicza pozwala przekonać się, że Trump, brexit, oraz PiS wzięli się z nierówności społecznych.
Dr Tomkiewicz omawia następujące problemy:
- wzrost PKB nie za każdą cenę,
- Polska, najniższy udział płac w PKB w UE,
- Polska, najsłabsza rola pracowników w UE,
- Polska, najwięcej śmieciówek w UE,
- PIT liniowy (w II progu tylko 3% podatników).
Warto uważnie posłuchać.
http://audycje.tokfm.pl/podcast/-Hoduje ... orka/57464

Zaskakująco również widzi to dr hab. Gdula, który badania prowadził za niemieckie pieniądze...
http://natemat.pl/226717,oto-czlowiek-k ... ym-bledzie

A tu niespodzianka. Co ma do tego romantyzm…?
http://audycje.tokfm.pl/podcast/Czy-wci ... tyzm/58613

Osobnikowi występującemu pod nikiem MBS tego nie proponuję, bo on wie i to wie lepiej.
Każdego kto nie wie wszystkiego zachęcam do ciekawej przygody poznawczej.
Warto.

[MBS]

.....
Osobnikowi występującemu pod nikiem MBS tego nie proponuję, bo on wie i to wie lepiej.
Każdego kto nie wie wszystkiego zachęcam do ciekawej przygody poznawczej.
.

Wiesz co Pompon? - jak sam nick wskazuje - zwisasz
I tak nawiasem mówiąc, zacznij własną przygodę poznawczą od zdania matury.

[Kostyr]

Wiesz co Pompon? - jak sam nick wskazuje - zwisasz
I tak nawiasem mówiąc, zacznij własną przygodę poznawczą od zdania matury.

MBS, brzydko się bawisz. Jesteś tutaj by się dowartościować, czy rzeczywiście jesteś tak mądry, że żadna dodatkowa wiedza (ani rozmowa) nie jest Ci potrzebna? Jeśli nie, to warto poczytać Gdula, nawet jeśli z jego opiniami się nie zgadzasz.

[Pompon]

Wiesz co Pompon? - jak sam nick wskazuje - zwisasz

Nie strasz, nie strasz, bo się zes....

[Pompon]

Dzisiaj rozmawiałem ze znajomą, która prowadzi firmę usługową w Zakopanem, i która w dwa dni obsłużyła 4 autobusy z dzieciakami z Podlasia. Zaczęły się tam ferie. Jej zdaniem to nowe zjawisko.
Zgadnijcie kto nadzorował te dzieciaki? Młodzi księża!
A gdzie są ludzie z opozycji...?

[Marian]

Dzisiaj rozmawiałem ze znajomą, która prowadzi firmę usługową w Zakopanem, i która w dwa dni obsłużyła 4 autobusy z dzieciakami z Podlasia. Zaczęły się tam ferie. Jej zdaniem to nowe zjawisko.
Zgadnijcie kto nadzorował te dzieciaki? Młodzi księża!
A gdzie są ludzie z opozycji...?

Wytłumaczenie może być b. proste :
Wyjazdy były organizowane przez kościół w ramach tak nazywanej misji apostolskiej czy podobnie.
Zapytaj o to swoją znajomą.

[MBS]

Wiesz co Pompon? - jak sam nick wskazuje - zwisasz

Nie strasz, nie strasz, bo się zes....

Nie straszyłem, ale widocznie sam trzęsiesz tyłkiem - wiem matura to STRAAASZNY egzamin

[MBS]

Wiesz co Pompon? - jak sam nick wskazuje - zwisasz
I tak nawiasem mówiąc, zacznij własną przygodę poznawczą od zdania matury.

MBS, brzydko się bawisz. Jesteś tutaj by się dowartościować, czy rzeczywiście jesteś tak mądry, że żadna dodatkowa wiedza (ani rozmowa) nie jest Ci potrzebna? Jeśli nie, to warto poczytać Gdula, nawet jeśli z jego opiniami się nie zgadzasz.

Dobrze wiesz, że dowartościowanie w tym miejscu nie jest możliwym, a czytanie czegoś, co po kilku stronach powoduje niesmak, nie leży w mojej naturze.
Jeżeli ktoś dziś chce dorabiać ideologię do 500+, niech to robi na własnym podwórku.
Faktem jest jednak, że nie można tego "lepu na muchy" oddzielić od straszaka w postaci uchodźcy czyhającego na kryjące się w kościołach katolickie dziewice, wina Tuska, nietykalnych adwokatów i kradnących Sędziów, stronniczych prokuratorów, sądów bez kontroli "społecznej" wiecznie narzekających Lekarzy i rezydentów oraz szkolnictwa, które trzeba było wywrócić do góry nogami, by wreszcie wychować dzieci w duchu ONR.
No Q... coś pominąłem? - z pewnością nie jedno - ot, choćby Polskę w ruinie i Angelę, która kieruje Unią Europejską.
Teraz OK?

[Pompon]

No Q... coś pominąłem? - z pewnością nie jedno - ot, choćby Polskę w ruinie i Angelę, która kieruje Unią Europejską.
Teraz OK?

Promocję pominąłeś, która wkrótce się skończy. Nie ulega wątpliwości, że taki sprzęcik stanie się niezbędny każdemu Polakowi...

[Adi]

Wydaje mi się, że nie trzeba być Partią Razem, żeby wygrać z PIS-em, dwa sam PiS nie do końca budował program, poparcie o kwestie ekonomiczne, a w sporej części o pewien nacjonalizm i politykę godnościową - typu - wstajemy z kolan.

Redaktor - doktor Gdula z Krytyki Politycznej nie pokazuje nam nic nowego, zresztą to nie jest tak, że przeciętny pisowiec to człowiek marginesu z Polski B, na PiS głosuje cały przekrój społeczeństwa, w tym np przedsiębiorcy, nasi koledzy, byli koledzy, rodzina, sąsiedzi.

Rozwarstwienie jest pewnym lewicowym mitem, PO była oczywiście ślepa na problemy społeczne - weźmy postawę Hanny Gronkiewicz Waltz wobec tzw "słoików" to przecież u mnie od razu pojawia się odruch wymiotny - czy odpowiedź prezydenta Komorowskiego na pytanie młodego chłopaka - jak moja siostra zarabiająca 2,5 tysiąca na rękę ma kupić mieszkanie - odpowiedź - wziąć kredyt. Nie tyle jednak to problem rozwarstwienia, co realnych trudności i pewnego standardu życia na starcie młodego pokolenia, czy mediany Polaków.

Znowu uczciwie trzeba sobie postawić pytanie na ile te wysokie aspiracje Polaków można spełnić, ale PO nawet nie przeszła obok wielu tematów, nie sprawiała wrażenia, że ją one specjalnie interesują. Nie mniej wygrana PIS-u nie do końca daje się uchwycić w racjonalnych ocenach polityki, problemów ekonomicznych, czy społecznych - a cały wielki blok tej partii dotyczy wygranej w sferze ideologii, historii, czy pewnej narodowej mitologii.

[Podet]

Chodzi o to, że jest to pierwszy po 1989 r realny program pomocy dla polskich rodzin. Szkoda, że PO przez 8 lat swych rządów nie wpadła na podobny pomysł, choćby w szczątkowej wersji, powiedzmy po 100 zł na dziecko. Zamiast organizować w Sejmie pachnące cyrkiem, kompletnym absurdem debaty na temat niskiej skali urodzeń, było myśleć jak pomóc realnie polskim rodzinom. Nie było w Polsce masowej niepłodności, tylko wychowanie dzieci stawało się wręcz zajęciem dla kamikadze. PiS z pomysłem 500 plus trafił idealnie we wrażliwą niszę społeczną. I zgrozo póki co daje radę.
I wartość makro. Te pieniądze wszak są pompowane w polski system towarowo - pieniężny, a nie transferowane za granicę.
Szkoda że w PO nie zauważono, że żołądki są zawsze ważniejsze niż wartości, czy stan ducha, bo to jest podstawa struktury. Skąd takie poparcie PiSu i to nie tylko u luda ciemnego? Co u licha obchodzi przeciętnego Kowalskiego, kto wybiera sędziów do KRS, albo z czyją partią są kojarzeni nominanci? On myśli o prozie życia codziennego tak jak dzisiaj obwieściła to żona Piotra Żyły słowami - pucharami szklanymi się dzieci nie nakarmi.
Niech stratedzy PO snując plany polityczne wczują się w problemy przeciętnego Polaka, analizują nastroje społeczne, co kiedyś było mocną stroną PO, a nie abstrahują od układu odniesienia. Szkoła Balcerowicza jest dawno już przeżytkiem, kompletnie do epoki niedostosowaną.

[Adi]

Przecież rząd Tuska wprowadził roczne płatne urlopy macierzyńskie, czy jest tzw "kosiniakowe" 1000 złotych na dziecko przez rok po urodzeniu - problem w tym, że nie potrafił specjalnie sprzedać nawet sukcesów. Licząc koszty tych programów to są one podobnym poziomie.

Czy szkoła Balcerowicza jest przeżytkiem ? Zarówno PiS jak i PO niewiele robią by Polska była krajem bogatym i w tej politycy nie ma nawet 50 na 50 - wydajemy 28 mld złotych rocznie na 500 plus, natomiast nie ma w Polsce polityka, który powiedziałby zacznijmy wydawać rok w rok choćby 5-7 mld na polskie innowacje, młode firmy informatyczne, biotechnologiczne, branże kreatywne.

PO przegrała z bardzo wielu powodów, nie tylko za sprawą 500 plus i logika - mogliśmy wprowadzić 500 plus i wrócić do dawnego warcholstwa, nieróbstwa jest samobójcza. PiS wygrał pewną wojnę ideologiczną w sferze symbolicznej, historycznej itd.

[Pompon]

Nie widać światełka w tunelu.

[proc]

PO przegrała z bardzo wielu powodów, nie tylko za sprawą 500 plus i logika - mogliśmy wprowadzić 500 plus i wrócić do dawnego warcholstwa, nieróbstwa jest samobójcza. PiS wygrał pewną wojnę ideologiczną w sferze symbolicznej, historycznej itd.

Zgadzam się, że 500+ w wykonaniu PO, przedłużyłoby tylko nieuniknioną agonię. Kolejne cztery lata takich rządów, z jakimi mieliśmy do czynienia przynajmniej w drugiej czterolatce, odesłałyby partię w niebyt. Bo czego innego moglibyśmy się spodziewać, skoro nawet przejście do opozycji nie wykrzesało z kierownictwa jakiejkolwiek energii, pomysłów, czy sprytu? Są poszczególni członkowie, którzy starają się robić dobrą robotę, jak chociażby Brejza, ale partia, jako całość, tkwi w tym samym marazmie i samozadowoleniu (aż dziwnie mi się to pisze, biorąc pod uwagę miejsce, w którym się znajduje), w jakim tkwiła za rządów Kopacz, czy Tuska. Przegrane wybory Platformy to była kwestia czasu, a łatwość z jaką PiS rozgrywał sprawę taśm Sowy - od ich nagrania, przez dystrybucję, po pijarowe wykorzystanie - już wtedy wskazywała na to, że z Platformą może wygrać niemal każdy. Niestety, nic w tym względzie się nie zmieniło, bo pozycja, którą obecnie ma ta partia w sondażach, jest raczej wynikiem rozpaczy wyborców, którzy z wielości złych ofert, wybierają tą może skompromitowaną, ale jednak posiadającą zaplecze czekające na wykorzystanie, gdyż nadzieja umiera ostatnia.
Bo nie jest tak, jak piszesz, że PiS wygrało wojnę ideologiczną. Faktem jest, że ją prowadzi, ale daleko mu do zwycięstwa, chociaż zdobywa kolejne przyczółki. Tylko dzięki braku na swojej drodze jakiejkolwiek, potrafiącej przeciwstawić mu się siły, może wprowadzać w życie rujnujące nasz kraj pomysły. Jednak daleki jestem od twierdzenia, że wprowadzane przez nich zmiany są trwałe i nieodwracalne. W razie wygranej, bez problemu będzie można się ich pozbyć i... no właśnie, co dalej? Powrócić do starego systemu? Chyba tak, bo alternatywy nie widać. Niestety.
Pozostaje jeszcze pytanie, czy oferta typu, niech będzie, jak było, jest w stanie wygrać z PiS?

[Adi]

Pisałem już o tym w innym wątku, że ludzie PO nie rozumieją fenomenu PiS-u, pewnych zjawisk jakie zachodziły nawet za ich rządów, gdzie mimo wszystko PiS budował nie tylko wszerz, ale i w głąb tworząc bardzo silną otulinę wokół partii, gdzie np media pisowskie w 2005 roku były stosunkowo słabe, dziś skala okopania się i zdeklarowania po jednej stronie politycznego sporu jest niebywała, dwa same środowiska zdecydowanie bardziej liczne, to są wszystko rzeczy, których nie da się od tak odwrócić nawet jeśli PO wygra wybory, a dziś widzimy ....

Dominacja PiS-u w debacie publicznej jest faktem, wygrana wśród młodzieży, w kolejnych rocznikach, które wchodzą w dorosłe życie itd.

Pewna różnica instytucjonalna - PIS-u do reszty partii jest gigantyczna, a mając TVP - spółki skarbu państwa, budują pewne rzeczy dalej, na dziś wybory są przegrane i można sobie wyobrazić, że po 8 latach pewne procesy pójdą jeszcze dalej i np spółki skarbu państwa przejmą część mediów prywatnych, czy bocznymi furtkami podetną im udział w rynku.

Gdybyśmy dziś zrobili badania liczące nie tylko samo poparcie, ale i jego jakość skalę identyfikacji sympatyków PiS z Kaczyńskim, tą ich wizją Polski vs sympatyków opozycji, PO - ze Schetyną - to wyjdzie nam przepaść, gdzie PO funkcjonuje tylko jako anty-pis, natomiast PiS - nie, on funkcjonuje jako niezależny byt - nawet od zdrowego rozsądku i rozumu, ale niezależny.

PiS będąc nawet w opozycji się utwardzał, budował, natomiast PO jest po 2 latach rządów PiS - w gorszym stanie, z gorszymi często sondażami, niż po przegranych wyborach, w partii nie zaszły żadne głębsze zmiany organizacyjne, mentalne - pokutuje myślenie, że będzie podobnie jak w latach 2005-07 nic nie trzeba robić i władza z powrotem do nas wróci - nie wróci - jeśli zrobimy sobie dziś głębszą analizę, to jesteśmy dziś w innym miejscu.

PO po 8 latach słabych rządów nie ma czystej karty, PiS jest z kolei dużo silniejszy jako partia i środowisko i nawet gdyby czasem głupio przegrywał to się uczył i budował, natomiast PO wydaje się mentalnie nie zdolna do jakiejś nauki, czego takim dobitnym przykładem są dwie kampanie Komorowskiego w 2010 i 2015 - bez wyciągnięcia jednego wniosku, pokazują już taki poziom olewania wszystkiego, lenistwa, głupoty, że to musi szokować. Jak można było doprowadzić partię i środowisko do takiego stanu ?

[HarryBrown]

Dopóki nie zostanie zrobiona zmiana na stanowisku przewodniczącego i na czele PO nie stanie ktoś kto ma cechy prawdziwego lidera i przywódcy, to będzie tak jak jest od ponad 3 lat w PO. Niby potencjał intelektualny jest ale jakoś cała para idzie w gwizdek. No i nie chce mi się wierzyć, że W.Cz. G.Schetyna uprawia strategię "przyczajony tygrys, ukryty smok" i nagle jego potencjał eksploduje w przyszłym roku

[Adi]

Przyczajony to był PiS, natomiast dziś w PO nie widać żadnych procesów, podobnych w jakimkolwiek stopniu do tych, które miały miejsce w PiS w przeciągu lat 2007-2015, to nie jest tak, że wróci Tusk i uda się nadrobić lata nieróbstwa, przejąć debatę publiczną itd.

Z PO jest trochę tak jak z kampanią wyborczą Komorowskiego, cała polityka jest robiona w oparciu o błędne przesłanki, niezrozumienie PiS-u, przyczyn porażki, czy sukcesów konkurencji, ba nawet zjawisk społecznych, które zachodzą w społeczeństwie.

To, że PiS robi głupoty, a mimo wszystko utrzymuje wysokie poparcie, pokazuje siłę pewnych procesów jakie wywołał, choćby odczłowieczając opozycję, szczególnie PO, KOD po części przy udziale jej samej, co wynikało zarówno z bierności, rżnięcia głupa, jak i błędów.

Jaki ma pan dziś potencjał intelektualny w PO ? Nie róbmy sobie jaj.

[HarryBrown]

To, że pislam ma jeszcze stosunkowo wysokie wyniki w sondażach, to nie oznacza że tak będzie dalej. Balon z syfem puchnie. Od czasu do czasu włażę na ichnie portale i tam krytyka i niezadowolenie są coraz częściej widoczne. Moim zdaniem dojście do punktu krytycznego jest bardzo bliskie. Tylko pytanie kto sięgnie po władzę w tym kraju. Duże partie polityczne co do zasady są bardzo kiepskie merytorycznie. A te mniejsze nawet jeżeli mają ciekawe pomysły i przyzwoitych ludzie, to nie mają niestety zasobów ludzkich i materialnych by konkurować z tuzami.

PS Potencjał intelektualny w PO jest. Proszę mi wierzyć. Tylko jest on tłamszony przez beton umiejscowiony na kluczowych partyjnych stołkach. I to jest kluczowy problem. I to pan robi sobie jaja. Niestety pańska niechęć do PO przybrała postać fobii i nie potrafi pan dostrzec jakichkolwiek pozytywów. Wszystko jest na "nie" u pana.

[Adi]

Nie wydaje mi się, żeby poparcie dla PiS-u pękło i spadło poniżej pewnego i tak bardzo wysokiego poziomu 33-35 procent, żadna partia nie ma tak fundamentalistycznego i wiernego elektoratu i nie zbudowała tak silnej tożsamości, narodowej mitologii itd.

Oceniam PO po tym co widać, to czego nie widać w polityce nie istnieje.

[Marian]

Adi, zdzxiwisz się pewnie ale przyznaję Ci rację. Poparcie dla PiS ani drgnie... Kogo chcesz za to obwinić a kogo pochwalić ?
Ja całą ... hmmm... zasługę przypisuję nierozgarnięciu obywatelskiemu 33 % elektorau i 25 % polskim leniom wyborczym.